13 lipca 2014

Malutki spacerek z widokiem na kwiatki

Na wiosnę pokazywałam beczkę znalezioną i odnowioną, teraz wraz z zawartością wygląda tak.Mam wrażenie że, czasem się coś uda :)
Moja juka, dość długo myślała czy ma zakwitnąć. Namyśliła i proszę, zaledwie 2,5 metra ma łodyga z kwiatami, nie mogę się napatrzeć na nią. Pod karmnikiem jest bergamotka, pięknie pachnie wieczorami, oj pięknie, na dodatek ładnie wygląda.
 Rudbekie, fajne kwiatki, jednoroczne, ale tak się rozsiewają że trzeba tego pilnować, bo inaczej wszędzie będą, dosłownie wszędzie, między pomidorami też :)  Rudbekia to ciekawy kwiat, każda kępa potrafi mieć inny kolor, od żółtego po brązowy, co zresztą widać, za nimi są słoneczniki, ale jeszcze w średniej wysokości.
Między rudbekiami, paciorecznikami i innymi są też lilie, kupiłam na wiosnę trzy cebule, oczywiście na pudełku były inne kolory, ale te też są ładne, bynajmniej dla mnie. Jak widać to wszystko jest w fazie zakładania, i każdy kwiatek który mi zakwitnie powoduję moją wielką radość:)
Tu w tym rozsadniku rosną łubiny wielokolorowe, kocimiętka ( ta z oczywistych powodów i chyba jasne dla wszystkich to jest :) ), w tych "pustych "oczkach sasanka się namyśla czy kiełkować czy nie...mam nadzieję że pozytywnie się namyśli...
Jeszcze jeden rzut na poranny tarasik, zakwitły już dalie kołnierzykowate, w wielu kolorach, z zebranych nasionek w przyszłym roku będzie trochę sadzonek, jak i z gazani, to te w małych doniczkach pod beczką. Gazanie są oznaczone, znaczy na kwiatku wisi znacznik żeby wiedzieć z jakiego kolory będą nasionka

3 komentarze:

  1. Jaki cudny obrusik na stoliku !!!!! Ogród również wspaniały!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście Gabi, o obrusiku zapomniałam :)) Dzięki za uznanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się wpisuję na dzierganie w tym ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń