W końcu jaja się doczekały....kury! O takie:
29 marca 2014
24 marca 2014
Storczyk
Zawsze mi się bardzo podobały, jednak na ich temat mało wiedziałam .Jakieś 10 lat temu dostałam pierwszego storczyka, patrzę..... no jak to? Jak on ma rosnąć bez ziemi ?? Nie wiedziałam że się dzielą na trzy grupy....i pierwsze co mu zrobiłam, to zakopałam w doniczce korzenie do ziemi...O jaki on był nieszczęśliwy! był tak nieszczęśliwy że szybko padł. Po tym odechciało mi się takiego kwiatka, ale w zeszłym roku dostałam od mojej siostry, juz się dokształciłam , i od września właściwie bez przerwy, ma jakieś kwiaty, ale to co zrobił ostatnio....no cóż, pokazał jak się odwdzięczyć :)))))
Na wszelki wypadek, jest obwiązany czerwonym, na wszelki wypadek :)). PS, może właśnie dlatego że od siostry to on tak sobie rosnie ?:))
Proszę, taki jest :
Na wszelki wypadek, jest obwiązany czerwonym, na wszelki wypadek :)). PS, może właśnie dlatego że od siostry to on tak sobie rosnie ?:))
Proszę, taki jest :
23 marca 2014
Sadzonki
W zasadzie teraz mniej czasu poświęcam szydełkowaniu, zaczął się sezon na ogród, więc i u mnie coś się dzieje. Na tych zdjęciach mam kwiaty pnące, czuszkę,seler korzeniowy, kolendrę i dwa rodzynki: cytrynę i arbuza...Nie wiem co z tego wyrośnie, ale ja się cieszę już z tego że wykiełkowało :))) Czekam jeszcze na efekty z innych pojemników, a w nich min czarny pomidor o znaczącej nazwie : Czarny Książę :))).
Do tego wszystkiego zajmuje mi trochę czasu zakładanie ogrodu, i wcale nie jest to takie proste, oj nie...
Do tego wszystkiego zajmuje mi trochę czasu zakładanie ogrodu, i wcale nie jest to takie proste, oj nie...
Chwilka relaksu...
No i tak, trochę słońca za oknem, temperatura odrobinkę wyżej niż "0" i mąż od razu wyciąga "lokomytwę", dymi w zależności od zawartości :))), ale smakołyki wychodzą z niej obłędne. Więc u nas sezon grilowy w zasadzie już rozpoczęty.....
Na guziki.
Zrobiłam sobie,takie zapinane na kilka guzików,coś :)). Guziki też zrobiłam sama po uprzednim instruktażu od Irenki, mojego szydełkowego guru, ona wie wszystko , nawet to o czym ja nie pomyślę :))Nie mam osobistej modelki, więc bardzo dziękuję Małgosi :)) za to że zechciała się ubrać i pozwoliła na opublikowanie jej i Gabrysi podobizny :)) Jeżdżę od pewnego czasu na takie spotkania, do Wolbromia, spotkałam tam zakręcone kobiety. Zdjęcie zrobione na jednym z takich spotkań robótkowych. :)) Oczywiście gdyby Asia nie latała z aparatem, nic by nie wyszło z tego wpisu do bloga, noooo byłby ale bez zdjęć. Pozdrawiam Was kobiety :))
4 marca 2014
Salomon
Subskrybuj:
Posty (Atom)