No , no, no....chyba się rozkręciłam :). Żeby te poprzednie nie czuły się samotne , się zrobiły następne koleżanki, i chyba koledzy :):
na razie tyle w temacie jaj (wielkanocnych , off course :) ) , jednak przyznam szczerze że chodzi mi po głowie jeszcze kilka wianków...zobaczymy jak się rozwinie wena w tym kierunku.
Śliczne jajca!!!! Cieszę się że założyłaś w końcu bloga!!! Będę stałą czytelniczką Wstaw proszę jeszcze z boku obserwatorów żebym mogła być na bieżąco.
Śliczne jajca!!!! Cieszę się że założyłaś w końcu bloga!!! Będę stałą czytelniczką
OdpowiedzUsuńWstaw proszę jeszcze z boku obserwatorów żebym mogła być na bieżąco.
Pozdrawiam
Gabi....zrobione :), jajka se pooglądaj bo będziesz wybierać na kiermasz dla Oliwki,w sobotę :))
OdpowiedzUsuń